Jeśli pozwolisz dziecku, by samo jadło i pomagało Ci w przygotowaniu posiłków, będzie to służyć rozwojowi umiejętności motorycznych i dalszej nauce samodzielności malucha.
Co znajdziesz w tym artykule:
By jedzenie było zabawą!
Zacznij dzień od porcji wzbogaconej w żelazo kaszki zbożowej. Jeżeli maluch ma jeszcze ochotę coś zjeść, możesz wyciąć śmieszne kształty z pełnoziarnistego pieczywa i posmarować je odrobiną twarożku z warzywami. Na obiad zaplanuj dobrze zbilansowany posiłek, złożony z produktów bogatych w skrobię (ziemniaki, ryż, makaron, itp.), mięsa, ryby, drobiu, lub roślin strączkowych i co najmniej dwóch różnych warzyw.
Dziecko dużo chętniej zje potrawę, w której przygotowaniu brało udział – a dzięki zabawie w gotowanie jedzenie też będzie zabawą!
Dwu- i trzylatki uwielbiają pomagać w kuchni. Gdy przygotowujesz obiad, pozwól dziecku np. umyć warzywa. Po ugotowaniu, ułóż warzywa tak, by tworzyły śmiesznego stworka z zielonymi brokułowymi włosami i dużym marchewkowym nosem (takim samym jak u Taty!). Kawałeczki owoców mogą ułożyć się w uśmiechniętą buzię z oczkami z jagód i ustami z pomarańczy! Lista pomysłów na śmieszne dania nie ma końca!